Pierwszy dzień wiosny - zielono

Wiosna wtargnęła do Krakowa z impetem. Po kilku wietrznych i deszczowych dniach przyszło słoneczko i wysoka temperatura. Było po prostu cudownie! Ludzie chodzili nawet w bluzkach z krótkim rękawkiem. Muszę przyznać, że uwielbiam taką pogodę. No a że był to pierwszy dzień wiosny, a wiosna kojarzy mi się z zielenią, taki właśnie kolorek nałożyłam na powieki. Dodałam też troszkę żółtego w wewnętrznych kącikach. Na usta użyłam swojej ukochanej szminki od Manhattan w kolorze pomarańczowym. Nio, a później wyruszyłam z moim męczyzną na wyprawę do Tesco. Post miałam dodać już wczoraj, ale po powrocie musieliśmy się przygotowywać, na imprezę urodzinową naszego akademikowego kumpla. Ale o tym w innym poście, teraz czas na zdjęcia :)

a tak wyglądałam w całości ;) wybaczcie jakość, ale zdjątko tak tylko z telefonu.