niedziela, 22 czerwca 2014

Simply, na spacerek

Dziś prosty makijaż, na wyjście na spacer, czy cokolwiek. Po prostu na co dzień. Mega prosty w wykonaniu. W wewnętrznym kąciku nakładam odrobinę połyskującego cienia w kolorze szampana. Na ruchomą powiekę nakładam średni po ciemny matowy brąz. Następnie rozcieram go ku górze ciepłym beżem. Na 1/3 dolnej powieki nakładam jeszcze troszkę brązu a na resztę znów szampański cień. Podkręcam i tuszuję rzęsy. Konturuję twarz. Na usta nakładam pomadkę ochronną, bądź inną szminkę czy błyszczyk w naturalnych, niezbyt szalonych kolorkach. :)


 A tak oto ubrałam się na wczorajszy spacerek po Krakowie.


poniedziałek, 16 czerwca 2014

True gold

Brązy, srebro i złoto w różnych odcieniach miodu to z tego co zauważyłam największe hity sezonu jeśli chodzi o makijaż. Sama pokusiłam się na ciepłe złoto na powiekach i nie tylko. Również na ustach. Złoty kolor od zawsze był jednym z moich faworytów nie tylko w makijażu. Poza tym myślę że pięknie komponuje się z kolorem moich oczu, karnacją i włosami. Jest po prostu idealny. Polecam wszystkim blondynkom, oraz osobom o brązowych oczach i ciepłej karnacji ;) 



sobota, 14 czerwca 2014

Różowe propozycje

Dawno nic nie dodawałam? A co tam, dodam jeszcze jeden post tego samego dnia i to z 2 propozycjami ;) Ostatnio często używam różowego cienia, w różnych wersjach. A oto moje dwa makijaże z wykorzystaniem różowego ;)

Ten oto w połączeniu z szarościami 




A ten dobrany do moich pofarbowanych bibułą końcówek z niebieską kreską :)



Prostota imprezowa

Długo mnię nie było. Przepraszam. Zbliża się sesja, dużo biegania, na dodatek myślenie gdzie będę spędzać wakacje. Na dodatek ostatnio bardzo często chodzę bez makijażu, co jeszcze bardziej utrudnia pisanie nowych postów na blogu. Ale w końcu znalazłam chwilę. 
Więc dziś bardzo prosty makijaż na imprezę. Jeśli chodzi o oczko, wygląda nie powiem dość efektownie, ale tak naprawdę wykonanie go było relatywnie proste. Zwykły ciemnobrązowy cień na całą powiekę ruchomą, roztarty jasnym matowym brązem ku górze by się stopił z górną częścią powieki. Troszkę jasnego cienia w kąciku. Mocna czarna kreska dodaje wyrazistości spojrzeniu. Na dolnej powiece jeszcze trochę brązu by podkreślić jeszcze bardziej podkreślić oko. Dokleiłam kępki sztucznych rzęs i wytuszowałam ;) Podstawą do tego makijażu było idealne wygładzenie skóry twarzy. Musiałam nałożyć na siebie sporo korektora i podkładów by była idealnie gładka. Nie do przesady, szpachlą nie trzeba było zdejmować ale jednak sporo. No i ładne wymodelowanie konturów bronzerem. Na usta dałam szminkę wpadającą w brąz.
 A ot efekty :