czwartek, 27 listopada 2014

Plum

Dostałam pewnego razu próbkę pewnej szminki. Jest to szminka z Avonu, Hi-def w odcieniu Plum. Nie stosowałam wcześniej szminek w takim odcieniu, a dodatkowo nigdy nie posiadałam szminki tej firmy. Więc taka próbeczka była dla mnie dość ciekawym produktem. Kolor, którego nie zwykłam używać jest świetny, i trzyma się niesamowicie długo. Praktycznie po całym dniu wciąż widać po nim ślad. Już nie tak intensywny jak przy nakładaniu, ale wciąż coś jest. Chyba muszę sprawić sobie taką szminkę w pełnym rozmiarze ;)



czwartek, 20 listopada 2014

Otwarte oko

Hej :)
Dziś troszkę inna propozycja na otwarcie i powiększenie swojego oka. Właściwie to nie muszę chyba pisać co i jak zrobiłam, bo myślę że dość dobrze to widać na zdjęciach, ale coś tam mimo wszystko dodam. Przede wszystkim ważne jest tu zaznaczenie tego jasnego trójkącika w zewnętrznym kąciku oka. Właściwie zrobiłam to poprzez wyciągnięcie cieni na górnej powiece w taką stronę jak do kociego oka, a na dole cień wyciągnęłam trochę dalej, ale nie ku górze tylko na prosto w kierunku ucha. a ten trójkącik który powstał jeszcze podmalowałam białym cieniem, żeby był bardziej zaznaczony. Do tego oczka bardzo pasuje również czarna kreska eyelinerem ale ja z niej zrezygnowałam, gdyż był to mój makijaż dzienny. A tak nawiasem to dzięki bazie z Avonu trzymał się idealnie od godziny 9:00 rano aż do 21:00 wieczorem gdy go zmywałam. Bez jakichkolwiek poprawek! 12 godzin!!! :D Polecam wypróbowanie takiego makijażu na waszym oczku, może akurat fajnie zadziała?







poniedziałek, 17 listopada 2014

Haul makijażowy ostatniego tygodnia

Może zacznę od zdjęcia, które pokazuje jak teraz wygląda mój kącik makijażowy. Troszkę się powiększył ostatnimi czasy, ale i uporządkował, gdyż wcześniej trzymałam wszystko w kosmetyczce, więc wszystko się w środku przewracało i rozbijało. Teraz każdy rodzaj kosmetyku i narzędzi ma swoje miejsce.



A teraz wszystkie kosmetyki do makijażu, w które zaopatrzyłam się w przeciągu ostatniego tygodnia, głównie dzięki promocji w Rossmanie, ale nie tylko. Również z powodu mojego pobytu w rodzinnym mieście, gdzie mogę znaleźć różne tanie badziewka, których lubię używać ;)

Uh dużo tego. Pod koniec posta dokonam pewnych obliczeń, co do kwoty jaką wydałam na to wszystko oraz jaką tak naprawdę ma to wartość w pieniądzach.

Zacznę od skromnych zakupów w Chińskim centrum. Pokusiłam się tu o 3 pędzelki do eyelinera tudzież do zdobienia paznokci, które były razem w zestawie za 5 zł. Spodobał mi się również fioletowy lakier również za 5 zł. O lakierach z Chińczyka słyszałam dobre opinie więc postanowiłam spróbować.W tym miejscu wydałam więc razem 10zł.




Następnie chodząc po Krasnymstawie zajrzałam do sklepu z chemią gospodarczą w zupełnie innym celu niż zakup czegokolwiek do makijażu. Ale tak się stało że pani na wystawie miała złoty liner do oczu firmy Ingrid Cosmetics oraz złosty lakier do zdobienia paznokci firmy Le max colour.  Za lakier zapłaciłam 2,69 a za eyeliner 6zł więc w sumie 8,69zł.



Jeszcze zakupy z Avonu. Właściwie to tylko jeden produkt, a konkretnie baza pod cienie. Kosztowała mnie całe 12zł a jest świetna! Makijaż trzyma się od rana do wieczora i nie tworzą się żadne smugi, czy też produkt nie roluje się w załamaniu. Zakochałam się!



No i w końcu udałam się do Rossmana, z chęcią skorzystania z promocji 1+1 za darmo. Zakupiłam sypki puder matująco utrwalający w odcieniu 02 beige oraz rozświetlający korektor w kremie Wake up w odcieniu 1 czyli najjaśniejszym. Oba produkty firmy Manhattan. Cena korektora to około 25 zł a pudru 29,99zł. Ale wydałam na oba te produkty 29,99zł




Drugą porcją produktów zakupionych w Rossmanie był korektor od miss sporty o którym już kiedyś pisałam oraz kolejna szminka od Eveline z serii Aqua platinum w odcieniu 437.  Uwielbiam te szminki za trwałość, za zapach, a to jak cudownie nawilżają usta. Gorąco polecam. Oba produkty kosztowały po 10,99zł ale oczywiście zapłaciłam tylko za jeden.





No i ostatnie łupy rossmanowe, to Baza pod makijaż Face Finity firmy Max Factor oraz podkład o przedłużonym działaniu Lasting Performancew odcieniu 105 Soft Beige również firmy Max Factor.  Cena każdego z tych produktów to 49,99zł za jeden ale oczywiście również tylko 49,99zł za oba zapłaciłam. O ile wszystkie wyżej wymienione produkty miałam już okazję przetestować, o tyle tych dwóch jeszcze nie, więc nie mam pojęcia czy będę zadowolona.




 No i podsumowanie.
Łączna wartość produktów to : około 208zł
Wydałam na te produkty: około 122zł
No cóż, wydałam w tym tygodniu naprawdę sporo kasy na produkty do makijażu, ale ileż tak naprawdę zaoszczędziłam? Ponad 90zł czyli prawie połowę tego ile warte są te produkty w regularnych cenach. Mimo to mam wyrzuty sumienia gdyż spłukałam się doszczętnie i nie wiem co będę jeść do końca miesiąca ;) ale przynajmniej będę ładnie wyglądać ;) ;)

Delikatny makijaż na bal z akcentem kolorystycznym

Hej.
Dziś przedstawiam wam kolejne efekty mojej pracy przed Balem. Tym razem makijaż Arlety. W porównaniu do poprzedniego, ten jest naprawdę delikatny, dodający uroku i rozświetlający. Właściwie to nic skomplikowanego, gdyż oczko jest bardzo klasycznie podkreślone, z nutą bordowego cienia na dolnej powiece. Zdecydowałam się również na użycie pomarańczowej szminki, która jeszcze bardziej ożywiała twarz. Oczywiście bardzo ważny był trwały podkład oraz baza, aby makijaż trzymał się całą noc. Wykontórowałam również twarz i dodałam blasku brzoskwiniowym wypiekanym połyskującym różem. Arleta miała zrobione wcześniej rzęsy (chyba metodą 1:1 ale nie jestem pewna) co sprawiło, że jej oczy wyglądały jak laleczki. Jak wam się podoba efekt?



piątek, 14 listopada 2014

złota kreska na wieczór

Witajcie
Dziś mam dla was makijaż który wykonałam na Madzi. Jest on typowo wieczorową propozycją, która nie świeci się brokatem, jest zrobiona w matach, ale posiada jednak element blasku. Zakochałam się mianowicie w złotym eyelinerze. Oczko i nie tylko wykonałam ogromną paletą z Sephory oraz moim złotym eyelinerem od Ingrid cosmetics. Jako podkład posłóżyła mi mieszanka fluidu derma blend od Vichy oraz Photo finish od Catrice. Na usta nałożyłam mą ukochaną szminkę Aqua Platinum firmy Eveline w odcieniu 437. Był to dopiero makijaż próbny, gdyż bal na który wybiera się Madzia odbędzie się dopiero jutro.  Jak wam się podoba?