Dziś prosty makijaż, na wyjście na spacer, czy cokolwiek. Po prostu na co dzień. Mega prosty w wykonaniu. W wewnętrznym kąciku nakładam odrobinę połyskującego cienia w kolorze szampana. Na ruchomą powiekę nakładam średni po ciemny matowy brąz. Następnie rozcieram go ku górze ciepłym beżem. Na 1/3 dolnej powieki nakładam jeszcze troszkę brązu a na resztę znów szampański cień. Podkręcam i tuszuję rzęsy. Konturuję twarz. Na usta nakładam pomadkę ochronną, bądź inną szminkę czy błyszczyk w naturalnych, niezbyt szalonych kolorkach. :)
A tak oto ubrałam się na wczorajszy spacerek po Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz