Rimmel WAKE ME UP !
Uwielbiam go, a ostatnimi czasy nie było mnie na niego stać. Kupiłam jakiś z Eveline cosmetics, ale tak strasznie ciemniał na twarzy, że wyglądałam jak mocno opalona, a wcale takiego efektu nie chciałam. Kupiłam iluminating od Wibo, który był by całkiem fajny gdyby nie fakt, że po nałożeniu go wyglądałam jak bym była mokra, tak się też czułam. Natomiast Wake me up uwielbiam. Pięknie kryje i rozświetla moją cerę, nie świecąc się. Ma fajną konsystencję i zapach. No po prostu uwielbiam.
Miss sporty So clear korektor
Mam go już kilka tygodni i jest całkiem fajny, chociaż niestety uwidacznia bardzo suche skórki, oraz nie nadaje się pod oczy, gdyż jest typowym kosmetykiem na wypryski. Ale świetnie sprawdza się u mnie w torebce jako sos gdyby coś tam trzeba było poprawić ;)
Wibo puder
Również kupiłam dziś, gdyż mój puder od Manhattan się pokruszył. Hmm, ładnie matuje, w opakowaniu znajduje się jeszcze lusterko. Myślę że będę używać, ale to się dopiero okaże. ;)
Lovely, Magic Pen
Kupiłam dzisiaj, co by mieć coś pod oczka. Jest fajny, jasny, ale więcej nie mogę napisać gdyż dopiero raz go użyłam. Pamiętam że go już kiedyś miałam i coś mi nie pasowało, ale nie pamiętam co, więc nie podchodzę do niego sceptycznie.
Nivea Fruity Shine Peach
Bardzo lubię pomadki od Nivea. A, że właśnie wszystkie mi się pokończyły, to sobię kupiłam taką. Jest jakaś nowa, takiego zapachu jeszcze nie miałam. Daje fajny kolorek i połysk. Myślę że będę zadowolona z używania :)
Macie takowe kosmetyki? Używacie? Co o nich myślicie? Napiszcie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz